16-latek przynajmniej od wiosny 2006, jak zeznał policjantom, zaczepiał młode kobiety w okolicy Dziecięcego Szpital Klinicznego w Lublinie. Próbował je dusić i dotykać w miejsca intymne.
Wpadł w piątek. Na ul. Szeligowskiego złapał za szyję dziewczynę. Wszystko widział z okna pobliskiego bloku jego rówieśnik, który rzucił się na pomoc zaatakowanej. Razem z 19-letnim bratem udało mu się zatrzymać napastnika do czasu przyjazdu policji.