- 10-miesięczne dziecko, pogryzione przez psa przywieziono do szpitala w godzinach rannych - powiedział doktor Wojciech Pawłowski ze szpitala dziecięcego przy ulicy Niekłańskiej w Warszawie. Potwierdził, że po operacji, która została przeprowadzona w trybie ostrym, dziewczynka jest w stanie dobrym i nie ma bezpośredniego zagrożenia dla jej życia.
Do zdarzenia doszło około godziny 6.30 na ulicy Brzeskiej . Policja ustala okoliczności zdarzenia. Na miejsce przybył lekarz weterynarii, który skierował psa na obserwację - powiedziała Dorota Tietz z zespołu prasowego komendanta stołecznego policji.
Według wstępnych informacji pies, prawdopodobnie rasy amstaff, rzucił się dziewczynkę gdy ta - będąc w chodziku - najechała mu na łapę. Dzieckiem zajmowała się babcia, w mieszkaniu był też jego ojciec.
Jest to już kolejny w ostatnim czasie przypadek pogryzienia dziecka przez psa zaliczanego do ras niebezpiecznych. W zeszłym tygodniu w Koninie mieszaniec rasy pitbull zaatakował 7-miesięczną dziewczynkę i dotkliwie ją pogryzł. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Koninie.