Członkowie organizacji komentują wydarzenia z Kosowskiej Mitrowicy z 17. marca, gdy w starciach z serbskimi manifestantami rannych zostało 28-u polskich policjantów. W tekście pełnym wulgaryzmów wyrażają żal, że żaden z Polaków wtedy nie zginął.
"Taka kara powinna spotkać każdego, kto wspiera żydowskie wpływy w aryjskiej Europie" - dodają. Porównują też polskich funkcjonariuszy w Kosowie do okupantów.
Dziennik "Polska" pisze, że prokuratura i policja zapowiadają śledztwo w tej sprawie. Nadkomisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji mówi gazecie, że polska policja poprosi o pomoc FBI. Będzie to potrzebne, ponieważ strona organizacji Krew i Honor została założona na amerykańskim serwerze.