Na portalu eRestauracja.pl znajdziemy adresy lokali z całego kraju, które przyjmują zamówienia na świąteczny catering. Możemy zamówić dania kuchni polskiej, ale bardziej wymagający klienci znajdą też oferty kuchni amerykańskiej, włoskiej, a nawet mongolskiej.
Kilkanaście restauracji z całego kraju jest gotowych dowieźć większe zamówienia nawet w niedzielny poranek.
Eksperci przewidują wzrost zapotrzebowania na gotowe potrawy. Polacy zarabiają coraz więcej, ale mają coraz mniej czasu - wybierają więc wygodę i zamawiają świąteczne potrawy do domu - informuje Dziennik "Polska".
Moda na ułatwianie sobie życia w święta szczególnie widoczna jest w okresie Bożego Narodzenia i sylwestra. - Popyt na usługi naszej firmy nie jest duży w Wielkanoc. Inaczej jest zimą. Wtedy oferta restauracji jest bogatsza: znajdą się w niej pierogi, barszcze, kapusta z grzybami. Natomiast potrawy wielkanocne Polacy wolą zrobić sami. A po mazurki idą do cukierni - powiedział nam Jacek Bartniczak z serwisu roomservice.pl, oferującego dostawy jedzenia z ponad 40 warszawskich restauracji.
Jeśli boimy się przyznać, że to nie my jesteśmy autorami potraw na świątecznym stole, możemy dostarczyć własną porcelanę, a potem chwalić się, że sami wszystko przygotowaliśmy.
Portal eRestauracja.pl wyręczy nas nawet w przystrojeniu świątecznego stołu i w usługiwaniu gościom - za 150-200 zł możemy wynająć kelnera.
Wygoda ma jednak swoją cenę. Zamówienie śniadania lub obiadu w restauracji nie będzie tanie. Dużo mniej wydamy, gdy sami przygotujemy potrawy w domu.
Ceny dań:
Restauracja u Hopfera: Talerz pierogów - od 26,50 do 42,50 zł; żurek z białą kiełbasą - 18,20 zł.
Restauracja Dyspensa: Pierogi z mięsem i duszonymi grzybami w śmietanie - 36 zł, żurek na borowikach - 21 zł, sernik - 19 zł.
Restauracja Dekanta: Talerz smażonych pierogów z okrasą - 17 zł; Babciny bigos - 18 zł; Staropolski żur - 12 zł.
Ceny dostawy (roomservice.pl): od 9 do 25 zł (zależnie od strefy)