Turecki ,,Sabah" nazwał drużynę ze Stambułu "wschodzącą gwiazdą Europy", a na pierwszej stronie umieszczono ogromne zdjęcie Volkana Demirela, który w krytycznym momencie obronił trzy rzuty karne.
Fenerbahce jest drugą turecką drużyną, która zaszła do ćwierćfinału w europejskich pucharach. Kilka lat temu ich odwieczni rywale z dzielnicy Galatasaray wygrali Puchar UEFA.
- Zapowiedzieliśmy, że w ciągu kilku sezonów zbudujemy mocny klub, liczący się w Europie i to powoli czynimy - powiedział Aziz Yildirim prezes Fenerbahce.
Media jednogłośnie stwierdziły, że kluczem do zwycięstwa była osoba Zico, który umiejętnie pokierował drużyną w najtrudniejszych chwilach.
Pomimo ogromnej rywalizacji pomiędzy drużynami ze Stambułu, wczorajsze zwycięstwo piłkarzy Fenerbahce porównano do sukces reprezentacji Turcji na Mistrzostwach Świata w 2002 roku. - Radość ze zwycięstwa nie jest tylko powodem do dumy dla zawodników Fenerbahce, ale dla całej Turcji, bo przecież drużyna ze Stambułu reprezentuje cały kraj - stwierdził Mustafa Denizli, trener reprezantacji.