"Wskaźnik CPI obejmuje okres 12 miesięcy, więc nawet jedna podwyżka cen regulowanych odbija się echem w statystykach przez cały rok - to dodatkowy czynnik, który komplikuje sytuację. Dzisiejsza podwyżka była wyrazem obaw rady, by szybko rosnący popyt krajowy nie był kolejnym powodem wzrostu wskaźnika CPI poza żywnością i podwyżkami cen regulowanych" - powiedział Sławiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Sławomir Skrzypek dodał natomiast, że Rada nie jest w stanie oszacować wpływu podwyżek cen regulowanych na przyszłą inflację, ponieważ nie znany jest jeszcze poziom podwyżki cen gazu, zaplanowanej na II kw. 2008 roku.
W środę Rada podwyższyła stopy procentowe o 25 pb, do poziomu 5,50% w przypadku głównej stopy referencyjnej.