Ryszard W. poszukiwany był listem gończym. Okradał wielkopolskie domy, gdy ich lokatorzy byli m.in. na pogrzebach. Łupem "Solisty" była złota i srebrna biżuteria oraz wartościowe drobiazgi. Straty po włamaniach szacowane były nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Włamywacz skrzętnie ukrywał się od 2007 roku.
Policja zatrzymała Ryszarda W. w pobliżu ulicy Brzask w Poznaniu. Podczas przeszukania mieszkania, w którym się ukrywał, policjanci znaleźli część skradzionych rzeczy. Złote i srebrne pierścionki, drogocenne wisiorki i bransolety, wartościowe zegarki oraz wiele innych cennych przedmiotów, o wartości ponad 40 tysięcy złotych znaleziono także w mieszkaniu jego 33- letniej żony.
"Solista" dokonał 4 kradzieży z włamaniem na terenie Poznania. Jedna ze spraw dotyczyła włamania w kwietniu 2007 roku w dzielnicy Poznań Grunwald. Trzy pozostałe wystąpiły na poznańskim Piątkowie w ostatnich czterech miesiącach. Funkcjonariusze zakładają, że to nie jedyne zdarzenia z udziałem włamywacza. W rękach policji jest wiele cennych przedmiotów, które nie zostały rozpoznane przez pokrzywdzonych.
Zatrzymanemu Ryszardowi W. grozi ponad 10 lat pozbawienia wolności. Zarzuty postawiono także żonie włamywacza w związku z umyślnym paserstwem. Policjanci ustalają kolejnych pokrzywdzonych.