Bomba na przystanku w Chojnicach

Domowej roboty bomba wybuchła na przystanku autobusowym w Chojnicach. Policjanci zatrzymali dwie osoby podejrzewane o zdetonowanie ładunku.

We wtorek przed godz. 19 wyleciał w powietrze kosz na śmieci na przystanku autobusowym przy ul. Książąt Pomorskich. Siła wybuchu rozrzuciła elementy śmietnika na kilkanaście metrów i zniszczyła konstrukcję wiaty. Straty oszacowano na ok. 5 tys. zł.

Policjanci zabezpieczyli teren i zebrali ślady. Elementy zdetonowanego ładunku przekazali do ekspertyzy w laboratorium kryminalistycznym. - Wszystko wskazuje na to, że był to tzw. ładunek samorobny, czyli domowej roboty - mówią funkcjonariusze.

Kilka godzin po wybuchu udało się zatrzymać dwóch mieszkańców Chojnic - mają 21 i 22 lat. Podejrzani o spowodowanie wybuchu trafili do policyjnego aresztu. Jeszcze dziś zostaną przewiezieni do prokuratury i złożą wyjaśnienia w tej sprawie.