Zabieg przywrócenia błony dziewiczej trwa zaledwie pół godziny i kosztuje od 1800 do 2500 euro. Koszty tej operacji refunduje państwo. Nie wiadomo dokładnie, ile kobiet decyduje się na ten krok, bo w statystykach medycznych ten zabieg nie jest odróżniany od rekonstrukcji organów płciowych. Według Belgijskiego Stowarzyszenia Ginekologów (GBS) operacje te stają się coraz popularniejsze.
Większość pacjentek to muzułmanki z Maroka, Tunezji czy Turcji, które urodziły się i wychowały w Belgii. Dziewictwo straciły dobrowolnie lub wskutek gwałtu. Boją się reakcji rodziny. Wiedzą, że nie będąc dziewicami, nie mają szans na wyjście za mąż - mówi w rozmowie z "Le Soir" ginekolog zrzeszona w GBS.
Kobieta może również poprosić lekarza o "certyfikat dziewictwa", miejscowe szpitale dostarczają ich aż kilkadziesiąt rocznie. Według ekspertów spowodowane jest to rosnącym fundamentalizmem wśród europejskich muzułmanów.
- Wiele moich pacjentek jest uwięzionych w pułapce między dwoma światami, Z jednej strony mieszkają w świeckim kraju, więc seks przedmałżeński nie jest im obcy, a z drugiej - w ich społeczności oczekuje się od nich, by pozostały dziewicami - cytuje "Le Soir" jednego z belgijskich ginekologów.