Tę deklarację posłanka złożyła po poniedziałkowym wydaniu 30-minutowych "Komentarzy Dnia" TVP3 Gdańsk. Do programu zostali zaproszeni posłowie: Joanna Senyszyn (SLD), Jan Kulas (PO) i Jolanta Szczypińska, która wypowiadała się ze studia w Słupsku. Temat przewodni - sytuacja w służbie zdrowia. Jedno z pytań dotyczyło pomysłów poszczególnych partii na naprawę systemu. Pierwsza wypowiadała się posłanka PiS, która skupiła się na zwołanej przez prezydenta Radzie Gabinetowej. Potem mówił Kulas. Przekonywał, że minister Ewa Kopacz ma już gotowy pakiet zdrowotny, czyli projekty ustaw o przekształceniu szpitali w spółki prawa handlowego, o prawach pacjenta i o ubezpieczeniach dobrowolnych.
- Chciałam sprostować, bo ustaw jeszcze nie ma - tłumaczy Szczypińska. - Żaden dokument nie wpłynął do Sejmu, nikt tych projektów na oczy nie widział. Chyba tylko dziennikarze. Ale nie dano mi dojść do głosu. Czysta manipulacja! Więcej nie wezmę udziału w tym programie. To brak profesjonalizmu. Mam nadzieję, że powodem nie jest zmiana władzy.
- Oczywiście, że nie jest - odpowiada Aleksander Gosk, wydawca "Panoramy". - Panią poseł poniosły emocje. Jestem przekonany, że zmieni zdanie. Mówienie do wyborców to poselska prerogatywa. Gdyby podsumować program, okazałoby się, że mówiła najwięcej.
Magdalena Skorupka-Kaczmarek, prowadząca program: - Moim obowiązkiem jest trzymanie dyscypliny w studiu. Czas antenowy jest ograniczony.