Ceny materiałów budowlanych wzrosną o 10-15 proc.

W 2008 roku możemy spodziewać się wzrostu cen materiałów budowlanych o jakieś 10-15 proc. Na pewno nie będzie powtórki z ubiegłego roku, kiedy ceny wzrosły aż o 100 proc. - twierdzi "Gazeta Prawna".

Pomimo łagodnej zimy materiałów budowlanych w składach jest pod dostatkiem.

- Powtórzenia ubiegłorocznych wzrostów cen nikt się w branży nie spodziewa. Ubiegły rok był wyjątkowy - uważa Ryszard Kowalski ze Związku Pracodawców Producentów Materiałów dla Budownictwa.

Ubiegłoroczny skok cen wspierała histeria związaną z podatkiem VAT, którą wykorzystali deweloperzy, nakłaniając do zakupów przed wzrostem cen, z drugiej strony, do drożenia materiałów przyczynił się również wzrost naszych dochodów, a szczególnie łatwym dostępem do tanich kredytów hipotecznych. Ta sytuacja jest nie do powtórzenia - zapewnia "Gazeta Prawna".

Zdaniem Jerzego Łuszczeka, dyrektora generalnego Polskiego Stowarzyszenia Budowniczych Domów, w tym roku trzeba się liczyć ze wzrostem cen o 5-10 proc. Eksperci są przekonani, że większy wzrost cen powstrzyma natychmiast import materiałów z zagranicy.

Czynnikiem zachęcającym do podwyżek mógłby być wzrost popytu, ale popyt na nowe mieszkania zatrzymał się.

Najwięksi pesymiści wieszczą jednak, że podwyżki cen materiałów budowlanych mogą wynieść nawet powyżej 15 proc.

- Jeśli płace w ostatnim roku wzrosły średnio o 12 proc., jeśli bardzo drogie są paliwa, zdrożeje energia elektryczna, a drewno już zdrożało o 15 proc., to ceny powinny wzrosnąć. Dodatkowo mamy drugą z rzędu zimę pozwalającą prowadzić w zasadzie wszystkie prace budowlane. Jeśli ktoś może, to lepiej teraz kupować materiały budowlane - mówi Ryszard Kowalski.