Ksiądz ciężko pobity, gdy wracał z kolędy

Salezjanin Rafał Krysiak ma złamaną kość czaszki i uraz oka. Pobili go w Bydgoszczy dwaj mężczyźni

Ksiądz z Aleksandrowa Kujawskiego przyjechał do Bydgoszczy, by wspomóc w kolędowaniu duchowych z parafii św. Marka w Fordonie. W piątkowe późne popołudnie wracał z wizyt duszpasterskich w blokach przy ul. Jarużyńskiej. Niespodziewanie, już przy plebani, podeszło do niego dwóch mężczyzn w kapturach na głowach. Jeden uderzył duchownego w twarz. Ksiądz upadł i wtedy napastnicy zaczęli kopać go po całym ciele. W obronie stanęli ministranci. I też zostali pobici.

Przypadkowy przechodzień wezwał policję i pogotowie. Duchowny został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza. Ma złamaną kość czaszki i uraz oka. - Na szczęście jest przytomny, czuje się lepiej - mówi ks. Artur Dylewski z parafii św. Marka w Fordonie. - Mamy nadzieję, że policja szybko znajdzie winnych.

- Bandyci nie zdołali nic ukraść. Nadal ich szukamy. Gdy uda nam się złapać podejrzanych, postawimy im zarzut usiłowania rozboju - mówi Ewa Przybylińska, rzeczniczka bydgoskiej policji.

Tydzień wcześniej, także w Fordonie, doszło do próby rozboju na innym kolędującym księdzu z parafii św. Marka. Duchowny zdołał się jednak wyrwać napastnikom.

Księżą nie zamierzają przestać odwiedzać parafian . - Po tych wydarzeniach poprosiliśmy mieszkańców, aby odprowadzali nas po kolędzie do domu parafialnego - kończy ks. Dylewski.