Skład Bonitty na Halle: jedzie Barańska i Świeniewicz?

Sadurek, Glinka, Dziękiewicz, Skowrońska, Barańska lub Świeniewicz, Gajgał, a na libero Zenik - tak najprawdopodobniej będzie wyglądać skład Polek na pierwszy mecz olimpijskich kwalifikacji w Halle.

Do późnej nocy trener Marco Bonitta głowił się w piątek, kogo zabrać do Niemiec. Ustalił dwunastkę, ale poda ją dopiero w sobotę przed charytatywnym meczem kadry z gwiazdami Ligi Siatkówki Kobiet (początek o 15, transmisja w Polsacie Sport).

Lista Bonitty to największa zagadka tej kadry w ostatnich miesiącach. Główny dylemat Włoch miał z przyjmującymi, bo o cztery miejsca walczyło aż sześć siatkarek. Najbardziej zacięta była rywalizacja między Dorotą Świeniewicz a Anną Barańską, jednak wszystko wskazuje na to, że Bonitta znalazł wyjście z sytuacji i obie pojadą do Niemiec, a w kraju zostanie rezerwowa atakująca Kamila Frątczak, która nagle zeszła z boiska podczas piątkowej wewnętrznej gry sparingowej (później ćwiczyła osobno).

Dla Bonitty rozgrywany w Szczyrku mecz, który obserwowała tylko grupka gości hotelowych Centralnego Ośrodka Sportu, był ostateczną odpowiedzią na jego dylematy. Pokazał też, w jakim składzie Polki mogą wyjść na pierwszy mecz z Holandią (we wtorek o godz. 20). W silniejszej drużynie zagrały: Sadurek, Świeniewicz, Dziękiewicz, Skowrońska, Barańska, Gajgał, Zenik (libero).

Nie było Małgorzaty Glinki, która wyjechała w czwartek do Włoch z powodu kłopotów ze zdrowiem.

W drugim zespole wystąpiły pozostałe zawodniczki, którym w grze pomagało dwóch asystentów Bonitty. Wygrały te drugie 3:0. W dodatkowo zarządzonym przez Bonittę tie-breaku podstawowa szóstka okazała się już lepsza (15:9).

Osobno, razem z trenerem od przygotowania fizycznego, prof. Stefano Tagliazucchim, ćwiczyła Maria Liktoras. Na kilka chwil pojawiła się jednak na boisku.

- To nieprawdopodobne, jaki ta dziewczyna ma charakter - mówi Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który przyjechał na zgrupowanie do Szczyrku. - Kilka dni temu przeszła artroskopię kolana, ale sam do niej zadzwoniłem, przyjechała i pomoże dziewczynom w trudnych chwilach. Znając sytuację Maszy o to samo poprosiłem Sylwię Pycię, ale odmówiła.

- Sama nie wiem, jak będzie... - mówi Liktoras Sport.pl.

- Będzie dobrze! - dodał jeden z masażystów.

Najprawdopodobniej dwunastka na Halle będzie wyglądała następująco:

Rozgrywające: Milena Sadurek, Katarzyna Skorupa.

Przyjmujące: Małgorzata Glinka, Anna Podolec, Milena Rosner, Anna Barańska, Dorota Świeniewicz.

Atakująca: Katarzyna Skowrońska.

Środkowe: Eleonora Dziękiewicz, Katarzyna Gajgał, Maria Liktoras.

Libero: Mariola Zenik.

W tej sytuacji zostałyby w Polsce: Agata Sawicka, Karolina Ciaszkiewicz i Kamila Frątczak.

- Naprawdę nie wiem, jaki będzie skład - zarzeka się Przedpełski. Marco do tego stopnia jest tajemniczy, że musieliśmy zabukować 15 biletów lotniczych, dla każdej z dziewczyn.