Z naszych ustaleń wynika, że wniosek złożył przedstawiciel resortu skarbu w radzie nadzorczej Polskiej Miedzi, choć minister skarbu Aleksander Grad milczy w tej sprawie. - Wniosek wpłynął w piątek, nie było w nim żadnego uzasadnienia - potwierdza Stanisław Potycz, wiceprzewodniczący rady nadzorczej KGHM. - Rada zajmie się sprawą podczas piątkowego posiedzenia.
Krzysztof Skóra, działacz PiS i zaufany człowiek legnickiego posła tej partii, b. ministra w kancelarii premiera Adama Lipińskiego, był wiele razy krytykowany za sposób zarządzania KGHM.
W piątek minister skarbu Aleksander Grad zarzucił Skórze, że nie skonsultował z radą nadzorczą decyzji o prywatyzacji spółki telekomunikacyjnej Dialog. - Rada czuje się pomijana przy podejmowaniu ważnych dla spółki decyzji - mówił Grad.
Jako przewodniczący sejmowej komisji skarbu w poprzedniej kadencji Grad oskarżył Skórę o nielegalne finansowanie kampanii wyborczej PiS. Przed wyborami kombinat przeznaczył 190 tys. zł na koncert w Chicago, podczas którego prezydent Lech Kaczyński i Nelly Rokita (wówczas kandydatka PiS do Sejmu), spotkali się z Polonią. Grad złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Jednak śledczy uznali, że o sponsorowaniu partii politycznej nie może być mowy, bo koncert zaplanowano na kilka miesięcy przed ogłoszeniem daty przyspieszonych wyborów, a impreza była związana z promocją KGHM w USA.
Ostatnio Skórze zarzucano, że naraża spółkę na niepotrzebne koszty, dokonując zmian kadrowych, choć nowy minister skarbu i tak zapowiedział rychłą wymianę władz KGHM. Na wniosek Skóry z zarządu Polskiej Miedzi odwołano Maksymiliana Bylickiego, bliskiego współpracownika Lecha Kaczyńskiego z warszawskiego ratusza (dostanie on ok. 300 tys. zł odprawy). W miejsce Bylickiego powołany został Dariusz Kaśków, b. wiceprezes spółki Energia Operator w Gdańsku (jemu również przysługiwać będzie wysoka odprawa na wypadek odwołania).
W ostatni wtorek zarząd KGHM podjął decyzję o wymianie swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej Polkomtela. Maksymiliana Bylickiego ma zastąpić Dariusz Kaśków. Decyzję tę ma zatwierdzić w piątek rada nadzorcza. - Zarząd KGHM powinien powstrzymać się z wymianą przedstawiciela w radzie Polkomtela - powiedział nam Grad. Kilka dni temu minister skarbu zapowiedział wymianę rad nadzorczych spółek w drodze jawnych naborów, a zarządów w konkursach. Może się zatem okazać, że przedstawiciel lubińskiego kombinatu będzie pełnił funkcję w radzie zaledwie kilka tygodni, do rozstrzygnięcia konkursu na nową radę Polkomtela.
Skóra był też krytykowany przez ministra skarbu z PiS. Wojciech Jasiński zarzucał mu brak planów inwestycyjnych. Z tego powodu resort przeznaczył cały zysk Polskiej Miedzi z 2006 na dywidendę dla akcjonariuszy. Protestowali przeciwko temu górnicy, którzy chcieli, żeby część pieniędzy poszła na inwestycje.
Krzysztof Skóra zarządza KGHM od 2006 roku. Jest ekonomistą. Pod rządami AWS był wiceprezesem Dolnośląskiej Spółki Inwestycyjnej (spółka córka miedziowego kombinatu). Rządy SLD przeczekał w podlegnickiej gminie Ruja, gdzie był skarbnikiem. Wniosku o odwołanie nie chce komentować. - Nie ma powodów, żeby mnie odwołać - mówi jedynie.