Obaj francuscy uczestnicy LM wystąpili do władz ligi z prośbą o przełożenie spotkań, ale nie dostali zgody, co zwłaszcza w obozie mistrzów Francji wzbudziło wściekłość. - Szkoda, tym bardziej że w Szkocji tamtejsze władze przełożyły mecz Rangersów - powiedział trener OL Alain Perrin. W pewnym sensie zbojkotował mecz z Caen i posadził na ławce trzech swoich asów: Juninho, Benzemę i Gouvou. Marsylia z Monaco zagrała w najsilniejszym składzie.
OM przed ostatnią kolejką LM ma trochę lepszą sytuację. Gra u siebie, czyli na jednym z najbardziej gorących stadionów w Europie, do awansu może wystarczyć im tylko remis i akurat w tych rozgrywkach nie ciąży nad piłkarzami presja. - Liga jest dla nas ważniejsza - tłumaczy prezes OM Pape Diouf. Lyon musi wygrać z Rangersami, by grać na wiosnę w LM, a w przeciwieństwie do Marsylii dla mistrzów Francji Champions League jest priorytetowa.
AS NANCY - VALENCIENNES 0:0
CAEN - OLYMPIQUE LYON 1:0 (1:0): Gouffran (17.)
LORIENT - SOCHAUX 2:1 (1:0): Vahirua (1.), Le Pen (47.) - Erding (80.)
LENS - LE MANS 1:3 (1:1): Dindane (44.) - Tulio (22.), Gervinho (49.), Le Tallec (88.)
STRASBOURG - RENNES 3:0 (1:0): Santos (8., 86.), Renteria (65.)
SAINT-ETIENNE - METZ 2:0 (0:0): Bassong (64., samob.), Feindouno (90.)
TOULOUSE - LILLE 1:0 (0:0): Elmander (68.)
OLYMPIQUE MARSYLIA - MONACO 2:0 (0:0): Rodriguez (53.), Cana (70.).
Nice - Bordeaux 1:1 (1:1): Kone (11.) - Micuod (16.)
Auxerre - Paris Saint-Germain 0:1 (0:0): Luyindula (50.)
12 - Benzema (Lyon)
10 - Bellion (Bordeaux), De Melo (Le Mans)