Rewolucja proponowana przez Ministerstwo Infrastruktury ma polegać na tym, że formalności związane z uruchomieniem inwestycji będą ograniczone do minimum. Jak pisze "WSJ Polska" osiedla mieszkaniowe będą powstawać na podstawie planów urbanistycznych przygotowanych przez deweloperów i spółdzielnie. Z kolei budujący domki jednorodzinne nie będą musieli ubiegać się o pozwolenie na budowę i inne zgody urzędników, gdyż wystarczą warunki zabudowy.
Z informacji dziennika wynika, że pierwsza ma powstać ustawa o zorganizowanym budownictwie mieszkaniowym.
Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za budownictwo w wywiadzie dla gazety zapowiedział, że do końca czerwca powinny być gotowe jej założenia wraz z elementami propozycji ustawowych, które na nowo określą warunki budowy osiedli mieszkaniowych przez deweloperów, spółdzielnie i TBS-y.
Jak podkreśla "WSJ Polska" zgodnie z nowymi propozycjami do uruchomienia inwestycji wystarczająca byłaby zgoda gminy, co oznaczałoby także samoistne odrolnienie gruntów i przekwalifikowanie ziemi.