- Mieliśmy bardzo dobry trzeci kwartał - przekonywał wczoraj Piotr Walter, prezes Grupy TVN. - Zaobserwowaliśmy znaczny wzrost przychodów naszych kanałów tematycznych, a październikowe i listopadowe wyniki oglądalności kanału TVN wskazują trend wzrostowy, wróżąc tym samym dobry czwarty kwartał oraz przyszły rok - zaznacza.
Udział w rynku kanałów grupy (m.in. TVN, TVN 24 czy TVN Turbo) wyniósł w trzecim kwartale 21,2 proc., co oznacza wzrost o 0,8 proc. w stosunku do danych sprzed roku. Spadł jednak - o 0,7 proc. - udział sztandarowego kanału, czyli TVN. Jak tłumaczą władze spółki, na wyniki oglądalności trzeciego kwartału składają się dane za dwa miesiące letnie i wrzesień. - Nasza letnia ramówka oparta jest na powtórkach, jednak wprowadzona we wrześniu ramówka jesienna została bardzo dobrze przyjęta. "Taniec z gwiazdami" po raz kolejny stał się najpopularniejszym show w Polsce, a pierwsze cztery odcinki obejrzało średnio 32 proc. widzów - czytamy w komunikacie prasowym spółki. Telewizja chwali się też serialem komediowym "Trzy po trzy - numery z kwatery" oraz sensacyjnym "Twarzą w twarz". Oglądalność pierwszych odcinków tego ostatniego wyniosła 22 proc.
Grupa TVN chwali się też wzrostem - o 38 proc. - przychodów ze sprzedaży, które wyniosły w trzecim kwartale 297 mln zł. Zysk operacyjny grupy wyniósł z kolei 37,7 mln zł wobec 19,4 mln zł rok wcześniej. Jednak rynek tymi wynikami jest rozczarowany - analitycy spodziewali się zysku operacyjnego na poziomie nawet 47 mln zł.
Zdaniem Łukasza Kołaczkowskiego, analityka DM Millennium, wyniki są mimo wszystko dobre. - Pozytywnie odbieram wzrost przychodów TVN zarówno za trzeci kwartał, jak i za pierwsze dziewięć miesięcy, bo jeśli w dalszym ciągu koszty będą trzymane w ryzach, to dobrze rokuje to na przyszłość - zaznacza.
Zgadza się z nim Andrzej Szymański, analityk DM BZ WBK: - Wyniki TVN są dobre, choć gorsze od tych, których spodziewał się rynek. Sama spółka informuje, że wynika to choćby z realizacji bardziej atrakcyjnych, ale przez to droższych programów telewizyjnych oraz otwarcia czterech nowych kanałów [w tym ekonomicznego TVN CNBC Biznes]. Do tego doszedł koszt prawie 123 mln zł wynikający z odpisów księgowych opcji wykupu obligacji wyemitowanych przez spółkę - tłumaczy Szymański. To m.in. odpisy księgowe sprawiły, że w trzecim kwartale skonsolidowana strata netto Grupy TVN wyniosła aż 78,3 mln zł wobec 3,3 mln zł rok wcześniej. Zdaniem Szymańskiego pozytywnym zjawiskiem jest wyższy niż średnia rynkowa wzrost przychodów z reklamy. - Rynek pokazuje wzrost o 15 proc. w pierwszych dziewięciu miesiącach i 22 proc. w trzecim kwartale, Grupa TVN ma wzrost o 32 proc. - podkreśla.