Iwiński: Kaczyński uważa się za "słoneczko Żoliborza"

- To, że ktoś pochodzi z Żoliborza i uważa się za geniusza Karpat i Bieszczad, a może nawet słoneczko Żoliborza jest trochę śmieszne - w taki sposób Tadeusz Iwiński skomentował wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego dla "Faktu". Były premier w wywiadzie dla tego dziennika powiedział, że "nie wychowywał się na podwórku, tylko w trochę lepszych miejscach"

Kaczyński odniósł się w wywiadzie do wypowiedzi Donalda Tuska, jaka padła w trakcie przedwyborczej debaty telewizyjnej. Tusk, mówiąc o swojej drodze życiowej wyznał: "Kocham Polskę, bo kocham swoje dzieci, bo wychowałem się na podwórku, w Gdańsku, w trudnym miejscu tuż przy stoczni". Jarosław Kaczyński także sięgnął wówczas do wspomnień z dzieciństwa - Ja nie byłem wychowywany pod kloszem, chociaż niby pochodzę z eleganckiej dzielnicy Warszawy - powiedział. W wywiadzie dla "Faktu" były premier wrócił do wypowiedzi lidera Platformy. Oświadczył, że w odróżnieniu od Tuska "ma opory przed łganiem w żywe oczy" gdyż "nie wychowywał się na podwórku, tylko w trochę lepszych miejscach".

"Ja także wychowywałem się na podwórku"

Tadeusz Iwiński nie ukrywa oburzenia wypowiedzą Kaczyńskiego. - Francuzi maja takie powiedzenie: "styl to człowiek". Ubolewam, że PiS nie potrafi przegrać. W polityce trzeba umieć przegrywać - mówi.

Według niego drwiny premiera z faktu wychowywania się na podwórku są niestosowne, gdyż "większość ludzi w Polsce, także ja sam wychowywałem się na podwórku".- To, że ktoś pochodzi z Żoliborza i uważa się za geniusza Karpat i Bieszczad, a może nawet słoneczko Żoliborza jest trochę śmieszne - skomentował. Zdaniem Iwińskiego ten przykład pokazuje "jak długa droga czeka nas jeszcze do standardów demokracji".