Doradcy finansowi będą potrzebowali licencji

Firmy doradztwa finansowego i sprzedające jednostki w funduszach inwestycyjnych będą potrzebowały licencji brokerskiej - pisze w ?Parkiet".

Licencje domu maklerskiego dla podmiotów doradztwa inwestycyjnego wprowadza unijna dyrektywa o rynkach instrumentów finansowych (MiFID). Zgodnie z jej zapisami wykonywanie każdego doradztwa inwestycyjnego w zakresie jakichkolwiek instrumentów finansowych wymagać będzie od firmy oferującej takie usługi licencji. Dyrektywa znosi bowiem podział na instrumenty maklerskie i niemaklerskie. Dzięki takiemu podziałowi, domem maklerskim w Polsce nie musiał być do tej pory każdy podmiot doradzający w zakresie inwestycji kapitałowych - pisze "Parkiet".

O licencję postarać będą musieli się pośrednicy, m.in. Expander, Open Finance i Xelion. Część podmiotów z licencją domu maklerskiego będzie musiała ją rozszerzyć o doradztwo.

Obecnie wśród 195 podmiotów, mających obecnie prawo oferowania jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, tylko 23 to licencjonowane biura i domy maklerskie. Tymczasem wiele firm oferujących jednostki funduszy inwestycyjnych nie wie o dyrektywie. Z sondy przeprowadzonej przez gazetę wynika, że najbardziej zaskoczone sa banki spółdzielcze.

Uzyskanie licencji domu maklerskiego może okazać się bardzo czasochłonne. Już teraz zatwierdzenie wniosku przez KNF trwa nawet pół roku, a jak wynika z informacji "Parkietu", liczba urzędników analizujących wnioski nie zmieni się w związku z dyrektywą.

Według ekspertów, przepisy MiFID-u powinny w pełni zacząć obowiązywać w Polsce pod koniec przyszłego roku.