Radwańska - Henin w Zurychu. Będzie sensacja?

Najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska gra dziś o półfinał turnieju WTA w Zurychu z liderką światowego rankingu Justine Henin. - Nie mam nic do stracenia. Na pewno się nie przestraszę - zapewnia Polka. Spotkanie rozpocznie się ok. godz. 18. Relację zapowiada Eurosport 2

Zobacz zdjęcia rywalki Radwańskiej

Polka nie jest faworytką. Jej wygrana byłaby megasensacją, bo Belgijka to największa gwiazda kobiecego tenisa, która wygrywa z regularnością robota. W tym roku na 59 rozegranych meczów przegrała raptem cztery. Pokonały ją: Czeszka Lucie Safarova (luty, halowy turniej w Paryżu), Serena Williams (kwiecień, finał w Miami), Swietłana Kuzniecowa (maj, finał w Berlinie) i Marion Bartoli (lipiec, półfinał Wimbledonu). Poza tym, słynąca z genialnego jednoręcznego bekhendu Henin, wygrała wszystko - triumfowała w ośmiu turniejach, m.in. na warszawskim J&S Cup oraz w dwóch Wielkich Szlemach (Roland Garros, US Open). Od lipcowej półfinałowej porażki z Bartoli na Wimbledonie, 25-letnia Belgijka z Liege jest niepokonana. Wygrała 17 spotkań z rzędu! Henin od 31 tygodni jest też nieprzerwanie numerem jeden w światowym rankingu WTA (w sumie była na pierwszym miejscu już 87 tygodni).

W tenisie Henin trudno wskazać słabe punkty. Świetny bekhend, równie zabójczy forhend, niezły serwis, bardzo dobra gra przy siatce i do tego sto procent koncentracji w kluczowych momentach - tak najkrócej można opisać Belgijkę. W ostatnich latach tylko siostry Williams były w stanie podjąć z nią walkę. Ale na US Open Henin pokonała Serenę i Venus w drodze do tytuł, więc teraz to ona jest królową kobiecego tenisa.

A może jednak sensacja...?

- Fajnie, że znów zagram z Henin. Mecz z najlepszą zawodniczką to zawsze dobry sprawdzian, porównanie. Nie mam nic do stracenia. To ona musi wygrać, ja nic nie muszę - mówiła przed meczem Radwańska, dla której już awans do ćwierćfinału jest dużym sukcesem. Polka pokonała po drodze dwie bardzo dobre tenisistki - Shahar Peer (WTA 16) i Danielę Hantuchovą (WTA 9).

Radwańska, nawet jeśli przegra z Henin, awansuje w okolice 25. miejsca w rankingu WTA (teraz jest 31.). Będzie to jej rekord i rekord w polskim tenisie kobiecym. Do tej pory Magdalena Grzybowska i Radwańska były najwyżej 30.

Radwańska zagra z Henin po raz drugi w karierze. Latem uległa Belgijce 1:6, 4:6 w drugiej rundzie na trawie w angielskim Eastbourne. - Zobaczyłam ile mi jeszcze brakuje do najlepszej - mówiła po tamtym meczu Radwańska.

Czy coś od tamtego meczu się zmieniło? Tak. Po pierwsze, Radwańska cały czas ogrywa się w meczach z zawodniczkami z czołówki. Na US Open pokonała Marię Szarapową, wówczas numer dwa na świecie. Można powiedzieć, że sensacyjne zwycięstwa to dla Polki nie pierwszyzna. Po drugie, Radwańska cały czas się rozwija. Znacznie poprawiła w ostatnim czasie serwis, a jej spryt i inteligencja, z których jest znana, też są na swoim miejscu. Tylko czy to wystarczy na Henin? W najgorszym razie, Polska znów zobaczy ile brakuje jej do najlepszej.

HENIN vs. RADWAŃSKA

Justine Henin

 

Belgia, Liege, 25 lat

 

Wzrost: 167. Waga: 57 kg.

 

Ranking WTA: 1

 

Rok 2007. Wygrane turnieje: Roland Garros, Dubai, Doha, Warszawa, Eastbourne, Toronto, US Open, Stuttgart. Bilans meczów: 55 zwycięstwa - 4 porażki.

 

Zarobki od początku kariery: 17,7 mln dol

 

Największe sukcesy: 37 wygranych turniejów, w tym Australian Open (2004), Roland Garros (2003, 2005-07), US Open (2003, 2007).

Agnieszka Radwańska

 

Polska, Kraków, 18 lat

 

Wzrost: 172. Waga: 56 kg.

 

Ranking WTA: 31

 

Rok 2007. Wygrane turnieje: Sztokholm.

 

Bilans meczów: 37zwycięstw - 20 porażek

 

Zarobki od początku kariery: 530 tys. dol

 

Największe sukcesy: Wygrany turniej w Sztokholmie (2007), 1/8 finału Wimbledonu (2006), 1/8 finału US Open (2007), półfinał w Luksemburgu (2006)

Kto wygra?