I liga koszykarzy: Czy leci z nami psycholog?

- W sporcie udział psychologa to przecież nic nadzwyczajnego. Wystarczy wspomnieć choćby przykład Adama Małysza, który dzięki takiej pomocy osiągał rewelacyjne rezultaty - dostrzegł prezes Mispolu Żubrów Białystok Jacek Zaniewski.

Czy po rozmowach z psychologiem białostoccy koszykarze mają dalej i wyżej skakać? Nie! Bolączką, której prezes chce zaradzić są niecelne rzuty. Na treningach wszystko wpada. Gdy zaczyna się mecz, zawodnicy pudłują niemiłosiernie. W ostatnim meczu Mispolu przegranym 53:71 z Sokołem w Łańcucie nawet rzuty wolne nie wychodziły gościom z Białegostoku. Prezes nie zamierza poprzestać na pomocy psychologa, w składzie mogą wkrótce pojawić się nowi gracze.

O dwóch takich, co tylko wygrywają

Wiecko-Zastal Zielona Góra i Sokół Łańcut - te dwa zespoły ciągle nie mają w tym sezonie ani jednej porażki.

Po zielonogórzanach w ogóle nie widać, by rychło mieli przestać wygrywać. W sobotę Wiecko Zastal pokonał Polonią 2011 76:47. I jedno jest jasne - któraś z drużyn do tej ligi nie pasuje. - Polonia 2011 wykonuje świetną pracę, postawiła na pracę z młodzieżą. Gdyby więcej klubów poszło tym tropem, nie musielibyśmy drżeć o przyszłość polskiej koszykówki, a w ekstraklasie nie byłoby drużyn nieomal bez Polaków w składzie - chwalił gości trener Wiecko-Zastalu Tadeusz Aleksandrowicz. Skoro Polonia 2011 ma stanowić przykład dla innych pierwszoligowców, wychodzi na to, że do ligi nie pasuje Wiecko Zastal. Zalecenie: Awans!

Przed sezonem Sokoła nie było w gronie tych drużyn, które jednym tchem wymieniało się jako kandydatów do awansu. Ale koszykarze z Łańcuta już mają na rozkładzie jednego z kandydatów - Znicz Jarosław. Czy Sokoła powinni się bać i inni faworyci? Cokolwiek mądrzejsi powinniśmy być za tydzień, gdy ekipa z Łańcuta zmierzy się na wyjeździe z Politechniką w Poznaniu. Ciekawe tylko, czy do tego czasu wyzdrowieje poznański środkowy Joe McNaull, którego zmogła grypa. Bez niego Politechnika i tak dość łatwo ograła w niedzielę Start AZS Lublin 97:71.

O dwóch takich, co tylko przegrywają

Zespół z Lublina ogrywają wszyscy w tym sezonie i to dość łatwo. Pięć solidnych przegranych z rzędu to chyba nie jest ten początek sezonu, o który chodziło, gdy przed sezonem trener Arkadiusz Czarnecki zapowiadał walkę o czołową ósemkę oraz, że: - Będziemy grali twardziej w obronie, częściej z kontrataku, a poza tym bardziej zespołowo w ataku pozycyjnym.

Problem z brakiem punktów mają też w Tarnowie Podgórnym. - Rzeczywistość jest bardzo prosta. Mamy taki skład, na jaki nas stać. W ubiegłym sezonie Tarnovia utrzymała się w lidze w dość ciekawych okolicznościach, lecz niemal wszyscy gracze, którzy zrobili to utrzymanie, dostali o wiele bardziej intratne oferty z innych klubów. Z następcami jest problem. Na kluczowej pozycji - numer jeden ćwiczy u mnie trzech chłopców, którzy rok temu grali w przedostatnich zespołach II-ligowych - wyjawił trener Tarnovii Grzegorz Chodkiewicz.

Ale uwaga! Za tydzień skończy się czyjaś niedola. W Lublinie Start AZS podejmie Tarnovię i po tym spotkaniu ktoś zostanie sam na dnie tabeli.

Wyniki 5. kolejki:

Prokom II Sopot - Siarka Tarnobrzeg 79:64 (24:10, 24:14, 13:29, 18:11)

 

MKKS Rybnik - Stal Stalowa Wola 71:86 (22:23, 26:25, 5:15, 18:23)

 

Sokół Łańcut - Mispol Żubry Białystok 71:53 (26:12, 10:16, 20:7, 15:18)

 

Resovia Rzeszów - Znicz Jarosław 59:79 (19:22, 15:18, 17:18, 8:21)

 

Big Star Tychy - BT Wózki Pruszków 69:63 (14:29, 14:9, 19:10, 22:15)

 

Sportino Inowrocław - Tarnovia 4 You Tarnowo Podgórne 85:61 (32:23, 19:12, 16:9, 18:17)

 

Wiecko-Zastal Zielona Góra - Polonia 2011 Warszawa 76:47 (24:15, 19:11, 13:13, 20:8)

 

Politechnika Poznań - Start AZS Lublin 97:71 (34:26, 17:20, 21:13, 25:12)

Osiem pierwszych zespołów zagra w play-off. Dwie najlepsze drużyny awansują do ekstraklasy. Dwie najsłabsze spadną, a dwie kolejne będą zmuszone do obrony przed spadkiem w barażach.

6. kolejka (20-21.10):

Start AZS - Tarnovia

 

Stal - Sportino

 

Polonia 2011 - Rybnik

 

Siarka - Zastal

 

Politechnika - Sokół

 

Żubry - Wózki

 

Big Star - Resovia

 

Znicz - Prokom II