- Taka strategia to w Polsce zupełna nowość. Do tej pory było tak, że firma najpierw ogłaszała, gdzie zainwestuje, a potem szukała ludzi - mówi Anna Gołębska z agencji rekrutacyjnej Grafton, która szuka pracowników w Brnie i w Łodzi.
Inwestor to Evalueserve, firma, którą w 2000 roku założyli menedżerowie pracujący wcześniej dla amerykańskiego IBM i McKinseya.
Nowe centrum konsultingowe, które zatrudni 200 osób, chcą otworzyć w Europie w przyszłym roku. Evalueserve nie podejmie jednak decyzji, gdzie zainwestuje, dopóki nie sprawdzi, jaką kadrę znajdzie w wybranych miastach. Dlatego zdecydował się na przeprowadzenie rekrutacji we wszystkich trzech.
W Łodzi zgłosiło się niemal stu kandydatów. Prowadząca rekrutację agencja Grafton wybrała 21 najlepszych.
- Studiowałem w Krakowie, ale moja rodzina mieszka w Łodzi, dlatego chciałbym tu wrócić - opowiada Marcin, który jako jeden z pierwszych spotkał się z szefami firmy. Musiał m.in. opowiedzieć, jak zbadałby popyt na rowery w Londynie. Oczywiście po angielsku.
Czy Łódź ma szansę na pozyskanie inwestora? - Kwalifikacje kandydatów, którzy zgłosili się na rozmowy w Łodzi, są bardzo wysokie - mówi Aleksandra Iwicka z agencji Grafton. - Trudno mi natomiast w tej chwili porównać chętnych z Polski z kandydatami w Brnie. Decyzja o wyborze lokalizacji należy do inwestora.
- Łodzianie doskonale się zaprezentowali - mówi Satyam Kumar odpowiedzialny w Evalueserve za tworzenie nowego centrum. - A nie jest to łatwe. Podczas rozmowy sprawdzamy ogólną wiedzę i pomysłowość kandydatów. Codzienna praca będzie od nich wymagała, by jednego dnia analizowali polski przemysł tekstylny, a w kolejnych rozwój motoryzacji w Chinach czy budżety afrykańskich państw. Nasi rozmówcy nieźle sobie radzą, ale kandydaci z czeskiego Brna też wypadli dobrze - dodaje.
Porównując miasta, inwestor zwraca uwagę przede wszystkim na trzy sprawy: zaplecze naukowe miasta, liczbę osób z wyższym wykształceniem oraz koszty pracy. - Na pewno Rumunia jest o 5 proc. tańsza - mówi Felix Vogler, dyrektor wykonawczy Evalueserve na Europę Wschodnią oraz Niemcy i Austrię. - Wyższe uczelnie ma każde z porównywanych miast. Zaletą Łodzi są zaś najlepiej wykształceni pracownicy. Poza językiem angielskim nieźle znają też rosyjski. Pracownicy to kluczowy element, bo gdybyśmy sugerowali się wyłącznie kosztami, to żadne z europejskich miast nie miałoby szans.
Dobrą prognozą dla Łodzi może być to, że firma zaczęła już rozglądać się za ewentualną siedzibą.
Inwestor ogłosi swą decyzję na początku listopada. W mieście, które wygra "casting", w ciągu roku powstanie 200 miejsc pracy dla ekonomistów, grafików, edytorów i tłumaczy.
Evalueserve to jedna z największych na świecie firm sektora KPO (ang. knowledge process outsourcing). Oznacza to, że zajmuje się doradztwem biznesowym oraz analizowaniem sytuacji gospodarczej. Kogo obsługuje? Kontrakty zabraniają ogłaszania tego, ale wiadomo, że niemal wszyscy klienci firmy znajdują się na liście 500 największych firm amerykańskiego magazynu "Forbes".