Trzy drinki dziennie zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi

Picie trzech i więcej drinków dziennie zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi o 30%. Amerykańscy naukowcy zwracają przy tym uwagę, że nie jest istotny rodzaj wypitego alkoholu, a właśnie jego ilość - pisze brytyjski "Independent".

Wcześniejsze badania przynosiły różne odpowiedzi na pytanie, czy kobiety pijące wino są mniej lub bardziej narażone na raka piersi niż panie spożywające piwo bądź napoje wysokoalkoholowe. Teraz naukowcy z Kaiser Permanente, czołowego amerykańskiego instytutu zdrowotnego, twierdzą, że wreszcie udało im się rozstrzygnąć tę kwestię.

Okazuje się, że po jednym bądź dwóch drinkach ryzyko nowotworu piersi wzrasta o jedną dziesiątą, w porównaniu z osobami pijącymi mniejsze ilości. Trzy i więcej porcji alkoholu to już wzrost ryzyka o blisko jedną trzecią. Nie ma przy tym znaczenia, czy kobiety piją wino, piwo czy wysokoprocentowe trunki. "30-procentowy wzrost ryzyka to nie błahostka. Nie różni się pod tym względem bardziej niż przyjmowanie przez kobiety dodatkowych hormonów. W poprzednich badaniach wykazaliśmy już, że podobny wpływ na możliwość wystąpienia raka piersi ma też wypalenie paczki papierosów" - podkreśla Arthur Klatsky, autor raportu.

Sprawozdanie z badań przeprowadzonych na 70 tysiącach kobiet zostanie dziś przedstawiony na Europejskiej Konferencji Nowotworowej w Barcelonie.