Zamach bombowy w Kosowie

Dwie osoby zginęły i 11 zostało rannych w wybuchu bomby w centrum Prisztiny, stolicy Kosowa -podaje BBC.

Bomba wybuchła w biznesowej i rozrywkowej dzielnicy w poniedziałek nad ranem. Policja i oddziały NATO zamknęła okolicę. Nie wiadomo na razie, jakich materiałów użyto, ani kto jest odpowiedzialny za zamach.

Kosowo, obecnie prowincja Serbii, jest pod kontrolą ONZ od czasu interwencji w 1999 roku. Na ten tydzień zaplanowane kolejną rundę rozmów o ostatecznym statusie prowincji.

Rosnące napięcie

- Wybuch nastąpił w dzielnicy biznesowej o godzinnie 2.10 czasu miejscowego, kiedy niektóre z restauracji i kawiarni wciąż były otwarte - powiedział rzecznik policji Veton Elshani. dodał, że jedna osoba zginęła na miejscu, druga w szpitalu.

Napięcie rośnie od kiedy albańska większość (ok. 90 proc mieszkańców prowincji) głośno mówi o ogłoszeniu niepodległości. Serbia o niepodległości słyszeć nie chce, może się zgodzić tylko na szeroka autonomię. Państwa zachodnie poparły dążenia Albańczyków, lecz Rosja, która jest sojusznikiem Serbii, zablokowała kwestię w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Stany Zjednoczone ustaliły 10 grudnia datą podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie losy Kosowa, ale Rosja na to nie przystała.