Easyjet uważa, że ewentualne zielone podatki byłyby bardziej opłacalne dla jego pasażerów, niż obecny, ujednolicony system opodatkowania podróży lotniczych. Proponowane przez Konserwatystów podatki byłyby uzależnione od emisji tlenków węgla, czyli byłyby wyższe na trasach międzykontynentalnych, niższe na europejskich - a na takich właśnie operuje Easyjet i inne tanie linie lotnicze.
Brytyjski rząd ma w tym miesiącu ogłosić swoją własną wersję polityki środowiskowej, której głównym celem jest zmniejszenie emisji dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych. Opozycja konserwatywna już od ponad roku lansuje radykalne kroki w tym kierunku - w tym właśnie zielone podatki od podróży lotniczych, od "energożarłocznych" samochodów i domów.
Przeciwnicy takich podatków wskazują, że uderzają one najbardziej w najuboższych oraz że Europejczycy będą się biczować, podczas gdy Amerykanie, Chińczycy i Hindusi będą nadal bezkarnie napędzać zmiany klimatyczne.
