Aktor Jacek Chmielnik nie żyje

Znany aktor Jacek Chmielnik nie żyje - poinformowała policja. Wczoraj wieczorem aktor zmarł tragicznie w swoim domu pod Włodawą. Pamiętamy go przed wszystkim ze znakomitych filmów Juliusza Machulskiego - "Kingsajz" i "Vabank".

Aktor zszedł do piwnicy, w której stała woda. Wtedy doszło do tragedii. Pomimo reanimacji Chmielnik zmarł. Lekarz nie stwierdził jednoznacznie przyczyny śmierci, ale jedną z możliwych wersji jest porażenie prądem. Prokuratura wszczęła śledztwo w celu ustalenia przyczyn zgonu.

Według rzecznika policji we Włodawie, Romana Juszczyńskiego, aktor przybywał w domu z żoną i córkami oraz znajomymi. W pewnym momencie wyszedł do innego pomieszczenia, gdzie po pewnym czasie został znaleziony martwy przez córkę. Natychmiastowa reanimacja nie przyniosła rezultatu.

Jacek Chmielnik miał 54 lata. W 1975 r. ukończył wydział aktorski na łódzkiej filmówce. Na scenie debiutował w warszawskim Teatrze Ateneum. Grywał także w teatrach w Kaliszu, Łodzi, Poznaniu i Krakowie. Za role teatralne został wyróżniony kilkoma prestiżowymi nagrodami.

Przez kilka lat był dyrektorem Teatru Nowego w Łodzi. Od 1997 r. był reżyserem w łódzkim Teatrze Powszechnym.

Chmielnik zagrał w wielu filmach i serialach - m.in. "Polskich drogach", "Nad Niemnem", "Świecie według Kiepskich", "Na dobre i na złe". Wielką popularność przyniosły mu role w filmach Juliusza Machulskiego "Vabank" i "Kingsajz". Chmielnik prowadził również teleturniej "Kochamy polskie seriale", który emitowała TVP 1.