W pierwszej serii o wynikach decydował wiatr. Na początku wiało mocno i pod narty, wykorzystali to Norwegowie, którzy skakali z niskimi numerami startowymi. I całkowicie zdominowali pierwszą serię, zajmując cztery z czołowych pięciu miejsc. Małysz był szósty, ale do liderów - Romoerena i Roara Ljokelsoeya - tracił aż 14 punktów, czyli prawie osiem metrów. - Ta skocznia jest znana z tego, że warunki zmieniają się na niej co pięć minut. Niewiele można z tym zrobić, bo w tygodniu konkurs musi być rozgrywany wieczorem - mówił Małysz, którego pierwszy skok - przy silnym wietrze z tyłu - trzeba ocenić wysoko. Tak samo zresztą, jak skok Kamila Stocha. 118 m dawało mu dziesiąte miejsce. Ostatecznie był czternasty.
W drugiej serii belkę startową podwyższono o dwa stopnie. Wszystkim wiało z tyłu, więc nastąpiła weryfikacja wydarzeń z pierwszej kolejki. Anders Jacobsen, najlepszy z Norwegów ubiegłej zimy, ten, który do ostatniego skoku sezonu - w Planicy - rywalizował z Małyszem o Kryształową Kulę w Pucharze Świata, wylądował na buli. Ledwie 96,5 m spowodowało, że z piątego miejsca spadł na... ostatnie, 30.! Ljoekelsoey uzyskał tylko 110,5 m i z pozycji lidera (ex aequo z Romoerenem) spadł poza dziesiątkę!
Do czołówki weszli za to ci, którzy byli mocni w pierwszym konkursie - w Hinterzarten, czyli Szwajcarzy Simon Ammann oraz Andreas Kuettel (skoczył 126 m, najdalej w drugiej serii). Na podium wskoczył też Niemiec Georg Spaeth.
Małysz znowu nie doleciał do 120. metra, ale awansował na drugie miejsce. - W drugiej serii Adam powinien skoczyć 125 m - ocenił drugi trener kadry skoczków Łukasz Kruczek. - W tym skoku tuż po wyjściu z progu znowu skrzyżowały mi się narty, a lewa poszła w dół. Na pewno mogłem lądować dalej - skomentował Małysz. Do zwycięstwa zabrakło mu metra, bo Romoeren wygrał z nim tylko o 1,1 pkt. Zwycięzca z Hinterzarten Thomas Morgenstern był szósty i oddał Małyszowi żółtą koszulkę lidera GP.
Kolejny konkurs LGP w piątek o godz. 21 we włoskim Pragelato. Transmisja w Eurosporcie.
Liczba konkursu
6,3 - zaledwie tyle punktów więcej miał zwycięzca konkursu Bjoern Einar Romoeren (229,8) w porównaniu z dziesiątym w zawodach Finem Janne Ahonenem (223,5)
...
...