Gazeta powołuje się na prywatną rozmowę między Teixeirą a reprezentantem firmy, zajmującą się promocją brazylijską kandydatury jako organizatora mistrzostw świata 2014.
Canarinhos byli faworytami turnieju w Niemczech, ale odpadli po porażce 0:1 z Francją w ćwierćfinale. Teixeira skrytykował przede wszystkim Ronaldo, który w czasie mundialu miał ważyć 98 kg.
- Jak sportowiec może sobie pozwolić na coś takiego w trakcie bardzo ważnych finałów - retorycznie pytał Teixeira. - Ja nie jestem sportowcem, ale nigdy tyle nie ważyłem, co Ronaldo.
- Pewni piłkarze wracali do hotelu pijani między 4 a 6 rano - opowiadał jeszcze Teixeira. - Jak można było tego nie zauważyć? - zadawał pytanie.