Wimbledon przez deszcz dłuższy niż dwa tygodnie?

Organizatorzy Wimbledonu przyznali po raz pierwszy, że mogą nie zdążyć dokończyć turnieju w dwa tygodnie

W Londynie niemal bez przerwy pada, we wtorek mecze znów ślimaczyły się w rytm zwijania i rozwijania ważącej tonę plandeki chroniącej kort centralny.

Po raz ostatni tak źle było 25 lat temu, gdy męski turniej wygrany przez Jimmiego Connorsa zakończył się w trzecim tygodniu. Teraz jest równie dramatycznie, bo we wtorek powinny być już kobiece ćwierćfinały, a była dopiero czwarta runda. W turnieju panów jest jeszcze gorzej - wciąż nie dokończono trzeciej rundy, która zgodnie z planem powinna się odbyć w sobotę! Singlowe mecze i tak są w lepszej sytuacji niż deble i miksty, bo te utknęły w drugich rundach - w czasie deszczu zawsze priorytet mają single.

W tegorocznym Wimbledonie z powodu opadów deszczu przerywano już 142 spotkania, a opóźnienie względem pierwotnego programu, łącznie z pojedynkami debli, mikstów i juniorów, wynosi już 177 meczów.