Aptekarze dopisują PESEL

NFZ będzie rozliczał recepty, na których PESEL zamiast lekarza wpisał farmaceuta - taki komunikat podpisał wczoraj Andrzej Sośnierz, prezes NFZ.

Na dyspozycje w sprawie PESELU-u wydaną na papierze czekali wszyscy aptekarze od poniedziałkowego popołudnia, kiedy NFZ i minister zdrowia ogłosili, że apteki mają uzupełniać brakujący numer.

Podjęli taką decyzję, bo strajkujący lekarze zapowiedzieli, że będą bojkotować przepis, który od poniedziałku nałożył na nich obowiązek wpisywania PESEL-u pacjenta na recepcie (ma to ułatwić m.in. wykrywanie nadużyć przy wypisywaniu leków refundowanych). I w poniedziałek rano większość aptek odmawiała sprzedania leków z recept bez wpisanego PESEL-u.

- Aptekarz może wpisać brakujący PESEL, ale pod warunkiem, że pacjent wylegitymuje się dowodem. Jeśli PESEL wpisuje aptekarz, musi to zaznaczyć na recepcie i się podpisać - wyjaśnia Jolanta Kocjan, rzecznik prasowy NFZ.

Aptekarz nie ma prawa odmówić realizacji recepty bez PESEL-u.