Nie sprawdziły się więc podejrzenia, że premier nie potrafi z siebie żartować. W dzisiejszym wywiadzie dla "Dziennika" Jarosław Kaczyński błysnął dowcipem o, uwaga... Jarosławie Kaczyńskim. Według premiera krąży on po jednym z lokalnych oddziałów "GW". Do naszej redakcji dowcip jeszcze nie dotarł. Przyznajemy, że nas rozbawił. Dlatego z przyjemnością go cytujemy:
"Kaczyński uratował tonące w Wiśle dziecko. Następnego dnia tytuł w "GW" grzmiał na pierwszej stronie: Co Kaczyński robił w godzinach pracy nad Wisłą?".
Zastanawia nas jedno - dowcip z "Gazety", w dodatku dobry, a premier znał go wcześniej niż my?