Bardzo brudny sport, czyli... piłka błotna

Nie musisz wydać wiele na sprzęt, wystarczy piłka, buty i strój piłkarski. Gorzej z pralnią, ta może cię puścić z torbami. W piłce błotnej organizuje się już mistrzostwa świata. W niedawnych zawodach w Szkocji startowało 500 zawodników.

To drugi tego typu turniej zorganizowany w Szkocji, tym razem miłośnicy piłki i błota starli się w Dunoon. Wcześniej podobne błotne mecze organizowano już w Szwecji, Islandii, Holandii, Rosji i Brazylii. Zawody oglądało ponad 1000 widzów. Za ojczyznę błotnego futbolu (swamp football) uważa się Finlandię, gdzie pierwszy mecz rozegrano w 1998 r.

Jak gra się w błotną piłkę? Zasady podajemy za dziennikiem "The Scotsman". Wymiary boiska to zazwyczaj 60 na 35 metrów. Zespół to 12 zawodników, jednak na boisku w każdym momencie przebywa sześciu - bramkarz i pięciu graczy z pola. Liczba zmian jest nieograniczona. Mecz trwa dwa razy po 12 minut. Pole karne to linia biegnąca 16 stóp od linii bramkowej. Rzuty rożne, karne i auty wykonuje się kopiąc piłkę z ręki. Wszystkie rzuty wolne są pośrednie. Nie wolno zmieniać butów w czasie gry. Nie ma spalonych. Strój jest dowolny, pod warunkiem, że wszyscy zawodnicy z jednej drużyny mają górę w jednym kolorze. Przepisy nie mówią nic o arbitrach...

- Podstawową zaletą naszego sportu jest to, że zła pogoda mu nie przeszkadza. My w zasadzie cieszymy się gdy pada, bo są lepsze warunki do gry - powiedział w wywiadzie dla BBC Stewart Miller, organizator turnieju w Szkocji.