- Nie dziwię się, że Kubica chce się ścigać. Jest bardzo ambitny. Zresztą każdy kierowca marzy o jak najczęstszym ściganiu - przyznał Stuck, który w latach 1974-79 wystartował w 79 wyścigach F1,a teraz jest komentatorem "Bilda".
- Ale marzenia, a rzeczywistość czasem oddziela bardzo dużo - dodał Stuck. - Nie wyobrażam sobie, że BMW Sauber wystawi Kubicę na takie ryzyko - powiedział Niemiec o ewentualnym starcie Polaka w Indianapolis.
Zespół ma czas do czwartku, do godziny 16, żeby zgłosić kierowców do wyścigu. Warunkiem startu Kubicy jest przejście specjalnego testu sprawnościowego i psychofizycznego.