Kto opowiada podobne bzdury? Przecież jednolita płaca minimalna w UE na tym poziomie to utopia i absurd. Różnice między krajami Unii są gigantyczne - inne zarobki, inne ceny, inna średnia pensja. Gospodarki najbiedniejszych krajów Unii są o lata świetlne oddalone od jej liderów i ustalenie jednej dla wszystkich płacy minimalnej jest niemożliwe.
Takie mrzonki serwują niektórzy posłowie Parlamentu Europejskiego. Na razie tylko w formie poprawek do raportu na temat unijnego rynku pracy. Nawet gdyby - a jest to wielce wątpliwe - znalazłaby się większość gotowa ten absurd przegłosować, nie stałoby się to żadnym prawem, bo Parlament Europejski nie ma uprawnień, by narzucać tego typu rozwiązania krajom członkowskim.
Dlaczego Springerowski "Dziennik" potraktował ten temat z niezmąconą powagą? Wybita na pierwszej stronie informacja "Po wyrównywaniu płacy minimalnej w całej Europie Polacy mogliby zarabiać 2300 zł zamiast 936 zł" rozbudza nadzieje tych, którzy zarabiają niewiele. Mąci ludziom w głowach.
---
Podyskutuj z autorką na jej blogu Polska to fantastyczny kraj