Do szpitala w Kowarach trafiło 5 Niemców porażonych przez piorun. Do zdarzenia doszło w okolicach Karpacza, na rozdrożu Łomnickim.
Kiedy zaczęła się burza trzyosobowa rodzina oraz dwie przygodne osoby schroniły się pod drzewem. Chwilę później w to drzewo trafił piorun. 30-letni mężczyzna stracił przytomność, dwoje innych miało kłopoty z poruszaniem się. Cala piątka została przewieziona do szpitala w Kowarach.
Od uderzenia pioruna spłonęła jedna stodoła w powiecie górowskim na Dolnym Śląsku. Nikomu nic się nie stało. Strażacy wyjeżdżali do wypompowywania wody z zalanych podwórek i piwnic.
Wojewódzkie Centrum Zadządzania Kryzysowego ostrzega, że opady deszczu, gradu i porywisty wiatr mogą powodować uszkodzenia dachów i utrudnienia na drogach. Należy unikać przebywania pod drzewami, tablicami reklamowymi i liniami energetycznymi.