Po godzinie 16 ojciec Rydzyk połączył się ze swoją stacją. Zapytany przez księdza prowadzącego audycję, czy przeprosi Marię Kaczyńską, odparł: - Ja prawdę mówię i mam za to przepraszać? No, ludzie!
Rydzyk nie chciał skomentować żądania prezydenta o przeproszenie jego małżonki.
W marcu ojciec Rydzyk w ostrych słowach skrytykował spotkanie Marii Kaczyńskiej z grupą dziennikarek w Pałacu Prezydenckim, na którym doszło do podpisania apelu o niezmienianie przepisów w konstytucji dotyczących życia poczętego. - To, co dzisiaj się stało, to był skandal i nie nazywajmy tego inaczej, nie nazywajmy nigdy, że szambo jest perfumerią - mówił Rydzyk na antenie Radia Maryja.
Prezydent uznał, że redemptorysta obraził jego żonę i domaga się od niego przeprosin. Zapowiedział, że nie zgodziłby się na udzielenie wywiadu Radiu Maryja.