USA: ujawniono wieloletni romans Hillary Clinton

- On bardzo kochał Hillary. Zawsze wierzyłem, że mieli romans. Zasługiwali na to, bo obydwoje tkwili w nieudanych związkach - powiedział o Hillary Clinton i jej bliskim przyjacielu Vince'u Fosterze jeden ze znajomych pary. Kulisy tego związku odsłania książka "A Woman in Charge: The Life of Hillary Rodham Clinton", której fragmenty opublikował wczorajszy "The Times".

Autorem biografii Hillary Clinton jest Carl Bernstein, który odsłonił kulisy afery Watergate. Dziennikarz pisze, że związek żony b. prezydenta i prawnika Vince'a Fostera trwał niemal dwadzieścia lat i zakończył się samobójczą śmiercią mężczyzny w 1993 r.

Para poznała się w 1976 r., kiedy Hillary rozpoczęła pracę w kancelarii Rose w Little Rock, w której pracował Foster, przyjaciel Billa Clintona z dziecięcych lat.

- Od tej pory Hillary i Vince byli nierozłączni - pisze Bernstein. - Foster był kompletnie różny od Clintona, a Hillary świetnie do Fostera pasowała- dodaje. Przyjaciele pary, z którymi rozmawiał dziennikarz, podkreślali, że prawnik przez lata był najważniejszą osobą w życiu Hillary.

Kiedy Clinton został wybrany prezydentem USA, Hillary zatrudniła Fostera na stanowisku osobistego doradcy. Prawnik przybył do Waszyngtonu na początku 1993 r., ale w administracji publicznej sobie nie radził. Jego decyzja o zwolnieniach w prezydenckim Travel Office wywołała falę ogromnej krytyki.

W lipcu 1993 r. w Fort Marcy Park znaleziono ciało Fostera. Mężczyzna strzelił sobie w usta. Hillary, gdy dowiedziała się o śmierci Fostera, wpadła w histerię. Płacząc, dzwoniła w nocy do wszystkich przyjaciół. - Samobójstwo Vince'a ją zniszczyło. Została zraniona bardzo głęboko. Myślę, że nigdy sobie z tym nie poradziła - powiedział Bernsteinowi jeden z przyjaciół Clintonów.

Książka Bernsteina, który jest laureatem nagrody Pulitzera, ma ukazać się w Stanach w tym tygodniu.