Legendarna grupa The Police spotkała się po latach na wspólnym koncercie w Vancouver. To pierwszy przystanek na ich wspólnej trasie koncertowej. Wokalista Sting, gitarzysta Andy Summers i perkusista Steward Copeland przez ponad dwie godziny raczyli 20 tys. fanów swymi hitami, zaczynając od "Message in the bottle". Nie zabrakło takich utworów jak "Roxanne" czy "Every breath you take". "Policjanci" poderwali z trybun wypełnioną po brzegi arenę General Motors Place w Toronto. Publiczność najbardziej entuzjastycznie reagowała na utwory z najsłynniejszej płyty The Police - zrealizowanej w 1983 roku "Synchronicity".
Inspirowana reagge i punk rockiem muzyka The Police przyciągnęła na koncert zarówno fanów w średnim wieku jaki ich nastoletnie dzieci. Koncert w Vancouver był pierwszym wspólnym występem muzyków od czasu ich rozstania w 1984 roku, kiedy grupa była u szczytu popularności. Później muzycy spotykali się sporadycznie, grając wspólne na rzecz Amnesty International. Kolejne koncerty The Police odbędą się w Edmonton i Toronto. Później grupa ruszy w trasę po Ameryce Północnej, Południowej i Europie. Trasa potrwa do 2008 roku.