Strona włochatej obudowy: Compubeaver .
Skoro natura jest nieodłączną częścią naszego życia, to dlaczego wciąż przeciwstawiamy ją kulturze i technice? Ten dylemat McMahon postanowiła rozwiązać chowając najnowsze osiągnięcia techniki komputerowej w zwierzaku, a dokładniej w bobrze.
McMahon najpierw zakupiła bobra, który był wypełniony pianką. Nie zdradziła na swej stronie czy futro było sztuczne, czy też zdjęte z upolowanego zwierzaka. Jednak znając nastawienie McMahon do natury, można mieć nadzieję, że żaden zwierzak przy konstrukcji obudowy nie ucierpiał.
Jak podaje portal Pclab.pl wnętrze bobra "przystosowano do przyjęcia całkiem niezłych podzespołów". To m.in. procesor Intel Core 2 Duo T7200, 160-gigabajtowy dysk twardy, 1 GB pamięci RAM i nagrywarka DVD. Za chłodzenie bobra odpowiada wiatrak o średnicy 80 mm.
Jakie plany ma jeszcze McMahon? Teraz artystka planuje wykonanie rzeczy znacznie większej niż włochata obudowa komputera. Następnym projektem będzie samochód ukryty w... ogromnej kałamarnicy.