Konkursy zapewnią równy start do miliardów euro

Ministerstwo Rozwoju chce szybkich, rzetelnych konkursów o przyznanie unijnych dotacji - wydało wytyczne, które konkursy regulują.

Minister rozwoju Grażyna Gęsicka w czwartek ujawniła zasady konkursów o dotacje unijne w latach 2007-13. Na razie nie wiadomo jeszcze, jaka część z 67 mld euro będzie rozdzielana w konkursach.

- To nie są tylko dobre rady pani Gęsickiej. Wytyczne będą obowiązywać wszystkie instytucje organizujące konkursy na unijne pieniądze - zapewniała minister rozwoju. Takie instytucje to np. samorządy, PARP (dla firm) itd.

Konkursy mają być łatwiejsze w organizacji i szybsze niż dziś. Dlatego wnioski konkursowe będą proste i nie trzeba już będzie składać wielu załączników. Np. przedsiębiorcy musieli dołączać nie tylko plan wykorzystania dotacji, ale też aktualny odpis z rejestru sądowego, kopię decyzji o nadaniu NIP czy zaświadczenia z urzędu skarbowego i ZUS o niezaleganiu z należnościami wobec skarbu państwa. Teraz najpierw wniosek będzie oceniany, a kiedy uzyska pozytywną ocenę, trzeba będzie uzupełnić dokumenty.

Nowe konkursy będą mieć sześć etapów: ogłoszenie, nabór wniosków, ocena wniosków, ogłoszenie wyników, odwołania (jeśli są) i podpisanie umów na dotacje ze zwycięzcami konkursu.

- Ma być rzetelnie, jawnie i profesjonalnie, a nie "szyto, kryto" i politycznie - mówiła Gęsicka. Każdy projekt będą oceniały minimum dwie osoby, w każdej komisji muszą się znaleźć eksperci zewnętrzni. Eksperci będą zapisani na specjalnej liście Ministerstwa Rozwoju, mogą też pochodzić z uczelni, organizacji branżowych. W przypadku konkursów w samorządach w skład komisji wejdzie na pewno przedstawiciel wojewody.

Ale o tym, kto dostanie dotację, nie przesądza konkurs - jego wyniki muszą zatwierdzić specjalne komitety. I tu nie ma pewności, czy nie zakwestionują wyników konkursu. - Na to wpływu nie mamy, ale jest instytucja protestu - mówi minister.

Od wyników konkursu można się będzie odwołać. Ministerstwo zapisało też, że komisje konkursowe powinny wydawać uzasadnienia - wtedy np. firma, która ubiegała się o wsparcie i go nie dostała, będzie mogła się dowiedzieć, dlaczego jej wniosek był za słaby.