Biopaliwa były przez ostatnie kilka tygodni powodem tarć w rządzie. Wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper spierał się z minister finansów Zytą Gilowską o wysokość ulg w akcyzie. Pod koniec ubiegłego roku pod naciskiem Komisji Europejskiej resort finansów zmniejszył kwotę ulgi, co wywołało opór Leppera. Teraz resort gospodarki proponuje nieco większą ulgę - 1,048 zł za litr w przypadku estrów i 1,565 zł dla bioetanolu.
Resort gospodarki chce też ulgi w podatku dochodowym - ma ona polegać na odliczeniu od podatku kwoty stanowiącej 19 proc. nadwyżki kosztów wytworzenia biokomponentów nad kosztami wytworzenia paliw ciekłych o takiej samej wartości opałowej. Ewentualne ulgi będą wymagać zgody Komisji Europejskiej.
Program zakłada też działania mające na celu zwiększenie popytu na biopaliwa ciekłe, m.in. stworzenie wydzielonych stref (np. w centrach miast i na terenach chroniących przyrodę) dostępnych wyłącznie dla ekologicznego transportu publicznego, zwolnienie z opłat za parkowanie użytkowników pojazdów stosujących biopaliwa, zwolnienia firm z opłat za korzystanie ze środowiska, system zachęcający do zakupu pojazdów i maszyn wyposażonych w silniki przystosowane do spalania biopaliw w ramach zamówień publicznych, nałożenie na administrację rządową obowiązku stosowania biopaliw oraz edukację i promocję wykorzystania biopaliw.