Poznań: myśliwi na cmentarzu wyłapują sarny

Na poznańskim cmentarzu na Miłostowie pojawili się myśliwi. Na prośbę administratora nekropolii, spróbują wyłapać sarny, które zjadają świeże kwiaty z grobów. Jeżeli akcja się uda, zwierzęta zostaną wywiezione 30-40 kilometrów za Poznań, by już nie wracały do lasu sąsiadującego z cmentarzem.

Podobną akcję przeprowadzono kilka lat temu i wtedy zakończyła się sukcesem. Teraz - jak wynika z wyliczeń myśliwych - na cmentarzu pojawiają się dwa stada saren, czyli około dziesięciu sztuk. Zwierzęta nie boją się ludzi. Nie tylko zjadają kwiaty z grobów, ale także niszczą wieńce i wiązanki kwiatów przenosząc je z grobów i rozrzucając na alejkach.

Akcja zostanie przeprowadzona przez myśliwych pod nadzorem Koła Łowieckiego. Zwierzęta będą naganiane w lesie w kierunku specjalnych siatek. To metoda najskuteczniejsza i jednocześnie najbezpieczniejsza dla zwierząt.