Przedsiębiorca już może brać zwolnienie na chore dziecko

To niesprawiedliwe, że osoba prowadząca firmę nie ma prawa do płatnego zwolnienia, gdy choruje jej dziecko, rodzic, mąż czy wnuk - orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. I uznał za sprzeczny z konstytucją przepis, który dyskryminował przedsiębiorców.

Wyrok jest ważny dla ponad miliona Polaków, którzy prowadzą działalność gospodarczą i płacą co miesiąc do ZUS dobrowolne składki na ubezpieczenie chorobowe.

- Wspaniała wiadomość - ucieszyła się wczoraj Ewa C. z Poznania. To m.in. za jej sprawą Trybunał zajął się przepisem, który odmawiał "prywaciarzom" prawa do płatnego zwolnienia, gdy choruje ich bliski.

O Ewie C. napisaliśmy wczoraj. Prowadzi od 17 lat firmę handlową, zatrudnia klika osób. W lutym ub. roku lekarz wypisał jej zwolnienie, by zajęła się chorą na raka córką. ZUS zwolnienia nie przyjął. Odpisał, że skoro opłaca składki chorobowe dobrowolnie, a nie obowiązkowo, jak osoby zatrudnione u kogoś na etacie, nie ma prawa do płatnego zwolnienia na dziecko. ZUS powołał się na ustawę obowiązującą od 1999 r., która powtarza dyskryminujące przedsiębiorców zapisy z PRL.

Pani Ewa uznała przepis za niesprawiedliwy i poszła do sądu w Poznaniu. Ten wystąpił do Trybunału z pytaniem, czy przepis nie jest sprzeczny z konstytucją.

- Ubezpieczeni opłacający składkę na tych samych zasadach mogą oczekiwać, że zakres świadczeń będzie taki sam niezależnie od tego, czy ubezpieczenie ma charakter dobrowolny, czy obowiązkowy - orzekli wczoraj sędziowie Trybunału. Polecili usunąć z przepisu podział płatników składek, by prawa przypisane tym "obowiązkowym" przysługiwały wszystkim.

Prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, tłumaczy, że skoro nie podał on terminu, w jakim trzeba poprawić przepis, to po publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw będzie on obowiązywał z pominięciem niekonstytucyjnej części. Co więcej, osoby, które wcześniej dostały z ZUS lub sądu odmowę wypłaty zasiłku, będą mogły się teraz odwołać.

- Dopiero od chwili publikacji urzędnicy będą uznawać, że stary przepis stracił ważność - mówi Przemysław Przybylski, rzecznik ZUS. Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym Trybunału, orzeczenie opublikowane będzie za mniej więcej dwa tygodnie.

Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceminister pracy, powiedziała "Gazecie", że decyzja Trybunału ją ucieszyła, bo jest zgodna z przygotowanym przez podległe jej departamenty założeniami polityki prorodzinnej.

- Też czekamy na tę publikację. Liczyliśmy już koszty takiego zasiłku opiekuńczego dla przedsiębiorców. Bardzo wstępne szacunki mówią o około 20 mln zł rocznie - mówi Kluzik-Rostkowska.