Chcąc uniknąć zderzenia ze zbliżającym się z naprzeciwka fiatem uno, zjechała na lewe pobocze i uderzyła w drzewo.
Prokuratura twierdzi, że nie zachowała należytej ostrożności. Pływaczka nie przyznaje się do winy. Do tej pory ani ona, ani jej obrońcy nie ustosunkowali się do propozycji prokuratury o dobrowolnym poddaniu się karze. Wyrok zapadnie być może jeszcze dziś.