Najważniejsza świątynia w Czechach należy znów do państwa. Decyzja zapadła już w ostatni dzień stycznia, ale opinia publiczna dowiedziała się o tym dopiero w ten piątek. Tym samym spór między Kościołem katolickim a państwem, powrócił do punktu wyjścia, w którym znajdował się ponad trzynaście lat temu. Wtedy to kościół wystąpił z wnioskiem o ustalenie, do kogo należy katedra, którą przed pół wiekiem przejęły władze komunistyczne.
Dwa lata temu sąd dzielnicowy rozstrzygnął, że jej właścicielem jest Kościół. W sierpniu ubiegłego roku miejski sąd w Pradze potwierdził tę decyzję. Zarządzająca dotąd katedrą kancelaria prezydencka była zmuszona zwrócić świątynię, ale zakwestionowała wyrok przed Sądem Najwyższym i jak na razie skutecznie. Sprawa powróciła bowiem do sądu pierwszej instancji.