Wiceminister rolnictwa Krzysztof Ardanowski zaznaczył, że Polska mimo wielu trudności ma korzystny bilans między importem a eksportem. W ubiegłym roku eksport artykułów rolno-spożywczych wzrósł o ponad 20 proc.. To - zdaniem wiceministra - świadczy dobrze nie tylko o dynamice eksporterów, ale także o jakości naszej żywności.
Wiceszef resortu zwrócił uwagę, że dla jeszcze lepszego rozwoju eksportu polskiej żywności konieczne jest zainteresowanie się nie tylko rynkami Europy Wschodniej, ale i Bliskiego Wschodu.
Potrzebna jest również zmiana pewnych przepisów, tak aby na przykład można było stosować wymóg koszerności.w przypadku eksportowania żywności chociażby do krajów arabskich.
Wiceminister Ardanowski wskazał też na konieczność lepszego promowania Polski jako producenta żywności. Dlatego też w najbliższym czasie z budżetu ministerstwa będą szkoleni ludzie, którzy trafią do placówek na rynkach wschodnich.
Dodał, że Polsce nie opłaca się utrzymywać na tych placówkach ludzi, którzy - jak się wyraził - nie bardzo wiedzą po co tam siedzą.