Kandydaci na prezydenta i wino

Kandydaci w wyścigu o fotel prezydenta Francji są porównywani między sobą nie tylko jako politycy, ale również z punktu widzenia ich stosunku do wina. Specjalistyczne pismo poświęcone temu trunkowi opublikowało obszerny artykuł o gustach i wiedzy w tej dziedzinie każdego z kandydatów.

Za najlepszą koneserkę została uznana Dominique Voynet z Partii Zielonych. Kiepsko wypadł natomiast Nicolas Sarkozy, który alkoholu w ogóle nie pije. Uważa on bowiem, że przeszkadzałby mu w intensywnej pracy. Interesuje się więc winem tylko z obowiązku, jako istotnym elementem kultury francuskiej.

Socjalistyczna kandydatka Ségolene Royal we wczesnej młodości także nie lubiła wina. Potem jednak przez wiele lat współpracowała z François Mitterrandem, który był amatorem dobrych potraw i wysokiej klasy trunków. Od niego nauczyła się, że kuchnia i wino są filarami francuskiego stylu życia. Teraz podczas spotkań z wyborcami często wspomina o tradycyjnych potrawach i trunkach wywodzących się z odwiedzanych przez nią regionów.