Minister Janusz Kaczmarek: To jest tylko mój pogląd, ale nie mam pewności, czy to byłoby korzystne z punktu widzenia państwa.
- Naprawdę? Z nikim jeszcze tego nie konsultowałem, to nie jest rzecz, o której mogę powiedzieć, że w przyszłości na pewno się wydarzy.
- Sam sobie wyznaczam zadania. Tu najważniejsze jest zwalczanie przestępczości.
- Nic nie jest jeszcze przesądzone, chciałbym, żeby policja miała szefa najpóźniej we wtorek.
- Uważam, że Konrad Kornatowski jest dobrym kandydatem, zna policję i zna się na walce z przestępczością. Ale rozmawiałem też z innymi kandydatami.
- Nic więcej na ten temat. To premier podpisuje nominację.
- Minister Ziobro radził się mnie co do kilku osób. Decyzja należy do niego.
- Oczywiście. Mam wiele pomysłów i przedstawię je publicznie za dwa tygodnie. Bo pomiędzy tym, co widzę, a możliwościami mogą być różnice. Potrzebuję czasu, by poznać stan rzeczy.
- CBŚ powinno się zajmować najpoważniejszymi przestępstwami, a wielokrotnie prokuratorzy, korzystając z tego, że to skuteczna formacja, zatrudniają ją przy drobnych sprawach. Z tym trzeba skończyć.
- Nie widzę takiej potrzeby.
- I o tym mówię, ale ten głos się jakoś nie przebija. Moim zadaniem jest zwalczać przestępczość chuligańską, tę najbardziej dotykającą ludzi gdzieś w ciemnych zaułkach. Pełniąc tę funkcję, muszę skończyć z prokuratorską mentalnością. Chcę czuć się w równym stopniu oficerem policji, straży granicznej czy innych służb.