Śmierć jak afrodyzjak

Z powodu bakterii, która zabija i dziesiątkuje samce motyli Hypolimnas bolina, ich partnerki mają większą ochotę na seks - dowodzą badacze w ?Current Biology?.

Motyle tego gatunku żyją w rejonie Pacyfiku i w południowo-wschodniej Azji. Samice często są zakażone bakterią o nazwie Wolbachia, którą przekazują swojemu potomstwu. Żeńskiemu nie robi ona nic złego, ale męskie embriony zabija, zanim wylęgną się z nich dorosłe owady. Bakteria jest pogromcą męskiej populacji Hypolimnas bolina - na niektórych wyspach Oceanu Spokojnego na sto samic przypada tylko jeden samiec. Teoretycznie taki niedobór partnerów powinien prowadzić do spadku aktywności seksualnej samic. - Nic z tego, odkryliśmy, że jest przeciwnie. Im samców mniej, tym więcej miłosnych schadzek mają samice - mówi dr Sylvain Charlat z londyńskiego University College London.

Dlaczego? Przetrzebione samce muszą się dwoić i troić. Męczą się, zaczynają produkować mniejsze porcje spermy. Samice instynktownie wyczuwają, że zmniejsza się ich szansa na zapłodnienie podczas jednego kontaktu, zwłaszcza że w ogóle trudniej jest im znaleźć partnera. - Stają się więc bardziej nachalne - mówi dr Charlat. Normalnie schodzą się z partnerami raz czy dwa razy w ciągu swego krótkiego życia. Tymczasem na tych oceanicznych wyspach, gdzie naukowcy prowadzili badania, miewały od trzech do pięciu seksualnych kontaktów.