Arcybiskup Paetz po raz drugi w ostatnich tygodniach przybył na tradycyjne środowe spotkanie z papieżem i wykorzystał tę okazję do krótkiej rozmowy z nim. Dzisiaj podszedł do Benedykta XVI pierwszy, nawet przed włoskimi biskupami, składającymi w tych dniach w Watykanie tak zwaną wizytę ad limina Apostolorum. Emerytowany metropolita poznański długo coś papieżowi tłumaczył, po czym przyklęknął i ucałował jego pierścień.
Pytany przez Polskie Radio o powód swych częstych przyjazdów do Rzymu, arcybiskup Paetz odmówił odpowiedzi, dodając, że nie udziela żadnych wywiadów i nie spotyka się z przedstawicielami mediów. Dodał, że ze strony środowiska dziennikarskiego doznał i nie przestaje doznawać wielu przykrości i dlatego woli nie mieć z nim żadnych kontaktów.
Obserwatorzy przypominają, że Benedykt XVI wyraźnie ograniczył biskupom możliwość osobistego spotkania ze sobą; dla większości jedyną okazją jest przyjście na audiencję generalną.